Image
Obrazek ilustracyjny

Europejska obrona po szczycie NATO: 5% to dopiero początek

Date:
Czerwiec 27, 2025

Na szczycie NATO w Hadze europejscy przywódcy zgodzili się zwiększyć wydatki obronne do 5% PKB do 2035 roku, co miało uspokoić Donalda Trumpa i wzmocnić jego zaangażowanie w NATO. Jednak teraz pojawiają się realne wyzwania: jak zdobyć środki, jak je wydać i jak zapewnić bezpieczeństwo przy możliwej redukcji obecności wojsk USA w Europie.
Nowy cel obejmuje 3,5% PKB na wojsko oraz 1,5% na powiązane inwestycje, jak cyberbezpieczeństwo. Problem w tym, że tylko kilka krajów — jak Polska, Niemcy czy państwa bałtyckie — ma możliwości budżetowe, by osiągnąć ten poziom. Inni, jak Francja czy Hiszpania, już zmagają się z oporem społecznym.
Choć UE uruchamia instrumenty finansowe (np. SAFE), kluczowe będzie to, by pieniądze nie trafiały głównie do amerykańskich producentów broni. W tym celu UE musi zacieśnić współpracę przemysłową i koordynację zakupów — szczególnie w dziedzinach takich jak systemy dalekiego rażenia, transport wojskowy czy satelity.
Dodatkowym problemem jest możliwe ograniczenie liczby żołnierzy USA stacjonujących w Europie. Trwa przegląd Pentagonu, który może zakończyć się wycofaniem części sił rozmieszczonych po rosyjskiej inwazji na Ukrainę.
Jak zauważył prezydent Czech Petr Pavel, żaden kraj sam nie zbuduje odpowiednich zdolności. Europa musi działać wspólnie — politycznie, przemysłowo i wojskowo.

Projekt finansowany przez Unię Europejską. Poglądy i opinie wyrażone na stronie są jednak wyłącznie poglądami i opiniami autorów i niekoniecznie odzwierciedlają poglądy Unii Europejskiej lub Europejskiej Agencji Wykonawczej ds. Edukacji i Kultury (EACEA). Unia Europejska, ani EACEA nie ponoszą za nie odpowiedzialności.